Płacz maluszka to udręka nie tylko dla dziecka, ale i dla rodzica. Kolka, ząbkowanie czy głód – powody mogą być różne, ale dźwięk ten jest jedyną formą pociechy na zakomunikowanie, że coś jest nie w porządku. Jak dowiedzieć się, co się dzieje i pomóc, zanim nastąpią krzyk i łzy?
Jedzenie jest jedną z podstawowych potrzeb maluszka. Niewiele dzieci jest w stanie jeść w stałych odstępach czasu, ale większość potrafi przekazać informację o pustym brzuszku w inny sposób. Wkładanie rączek do buzi, mlaskanie i ogólne rozdrażnienie, po którym następuje popłakiwanie to oznaka, że maleństwo potrzebuje mleka.
Jeśli płacz trwa podczas jedzenia, przyczyną może być kolka, czyli ból brzucha. Najczęściej pomaga herbatka ziołowa, ułożenie dziecka na brzuszku lub ciepłe (ale nie gorące) okłady. Przeciągający się problem warto skonsultować z pediatrą.
Jednym z najtrudniejszych okresów, powodującym często płacz jest ząbkowanie. Jakie są jego objawy? Ślinienie się, biegunka, wymioty i gorączka, którym niejednokrotnie towarzyszy popłakiwanie. Ból dziąseł można złagodzić gryzakami, najlepiej schładzanymi w lodówce, lub specjalnymi preparatami, dostępnymi w aptece.
Dziecko, które płacze, choć zostało nakarmione, przewinięte i nie dokucza mu kolka ani ząbkowanie, najprawdopodobniej jest senne. Choć mogłoby się wydawać, że zmęczony maluch zaśnie gdziekolwiek bez najmniejszego problemu, to może okazać się przebodźcowany. Zabranie pociechy do cichego i ciemnego miejsca, które zna, a następnie otulenie, uspokoi ją i pozwoli zasnąć.
Ostatnią z najczęstszych przyczyn długotrwałego płaczu, stanowi podrażnienie skóry. Niemowlęta są znacznie bardziej skłonne do wysypek i zaczerwień. Mogą się one pojawić z wielu powodów i warto im regularnie zapobiegać, stosując odpowiednie proszki do prania i nawilżając skórę maleństwa tuż po kąpieli. Ponadto należy zwracać uwagę, aby wszystkie zabawki używane przez nasze dziecko, wykonane były z bezpiecznych i niealergizujących materiałów.